FIFA MANAGER 10 – pierwsze wrażenia

fifaman10

O godzinie 4:15 rano budzi mnie dźwięk budzika oznaczający że pora rozpocząć nowy dzień. Jaki będzie co ujrzę i o czym będę mógł napisać nie wiedziałem. Wszystko miało wyjaśnić się o godzinie 13:00 w stolicy. Najpierw jednak musiałem tam dotrzeć, moja podróż rozpoczęła się o godzinie 6:01 z dworca kolejowego w Kaliszu. Przede mną 230 km drogi co dało blisko 4 godziny jazdy a zarazem dużo czasu na zaplanowanie sobie dnia. O godzinie 10 byłem już na miejscu jednak pozostały mi jeszcze 3 godziny do prezentacji. Więc ruszyłem poszukać miejsca spotkania a przy okazji pozwiedzać parę miejsc. W przeciwieństwie do Bartka ja nie mam problemów z chodzeniem pieszo na duże odległości tak więc trochę w 3 godzinny przeszedłem.

Pogoda dopisywała i to za bardzo, blisko 25 stopni powodowało że temperatura dawała człowiekowi we znaki. O godzinie 12:30 znalazłem się pod klubem „Sketch”, to tutaj za 30 minut miała się rozpocząć prezentacja dwóch gier EA Sports. Pokaz odbywał się na pierwszym piętrze klubu, na tzw. ”dzień dobry” co jest standardową procedurą należy podpisać warunki zachowania poufności. Wszystko co widziałem, słyszałem i nagrałem muszę zachować w tajemnicy do wcześniej ustalonych terminów. Dlatego powyższy artykuł zamiast opublikować już we wtorek po powrocie ujrzy światło dzienne dopiero dziś czyli 1 lipca. Wchodząc na salę widzę sporą grupę osób z fansitów, redaktorów serwisów, pracowników EA oraz producentów FIFA 10 i FIFA Manager10. Studio Bright Future reprezentował Adrian Wahl z którym miałem okazję po raz pierwszy się spotkać właśnie na prezentacji. Po krótkim przedstawieniu się i pytaniu: „Pokażesz mi co nowego jest FIFA Manager 10?”, zaprosił mnie do stolika przy którym stał laptop a na nim ujrzałem ekran wyboru składu Wisły Kraków. Jednak to nie skład przykuł moją uwagę tylko zmieniony interface, który zrobił na mnie ogromne wrażenie. Pierwszą z nich jest możliwość zmiany gadżetów wyświetlanych na naszym wirtualnym biurku np. zamiast szalika jakiego widzicie na screenie mogę dać drzewko bonzai, okulary słoneczne, breloczki i inne elementy których jest blisko 50. Następną opcją jest dowolna możliwość przesuwania bocznych elementów jak notatnik, widżety, informacje o naszym menedżerze gdzie tylko chcemy. Daje to nam ogromną możliwość dostowywania tego co chcielibyśmy zobaczyć i w którym miejscu co powoduje ze możemy dostosować interface do naszych indywidualnych upodobań.

Jeśli chcielibyśmy w pełni zobaczyć nasz ”menedżerski pulpit” musimy posiadać największą rozdzielczość w grze czyli 1920 na 1200 w innym wypadku będziemy poruszać się po naszym biurku za pomocą myszki. Wystarczy przytrzymać lewy klawisz i przesuwać obraz w dowolną stronę. Po zapoznaniu się z wyglądem pora zobaczyć co nowego zostało dodane lub zmieniło się w samej rozgrywce. W opcji wyboru składu oprócz powrotu wizerunków naszych zawodników dostaliśmy możliwość wczytania jednego z czterech wcześniej zapisanych składów. Okno informacji nie uległo w dużej mierze zmianom, dodano tekst informujący nas o ilości meczy jakie pozostały do wypłacenia zawodnikowi premii. W tym oknie pokazano mi również ekran pomocy, którego wywołuje się za pomocą przycisku umieszczonego w prawym rogu. W oknie w kształcie książki wyświetlany jest tekst pomocy, aktualnie nic tam nie było ponieważ trwało tłumaczenie tej sekcji na język angielski. Oczywiście nie mogło się obyć bez prezentacji opcji automatycznych zmian, które sam ustalasz według wybranych przez siebie kryteriów. Jak dla mnie opcja ta naprawdę bardzo dobrze się prezentuje. Ujrzałem również możliwość przenoszenia zawodnika do rezerw według ustalonego przez nas czasu np. na 3 tygodnie. Co nowego ujrzymy w treningu? Główne okno to zmiany czysto kosmetyczne. Ogólna zasada ustalania treningu pozostała bez zmian czyli na paskach ustawimy procent danego celu treningowego. Jednak już w następnym oknie Adrian pokazał mi ciekawą opcje chciałbym np. żeby wszyscy moi obrońcy skupili się na odbiorze piłki. Normalnie wybierałbym każdego z moich obrońców osobno, ale w FIFA Manager 10 jest inaczej. Z rozwijanego menu wybieramy jedną z grup a następnie ustalamy cel, zostaje nam tylko akceptacja i już widzimy że defensywnym zawodnikom zmienił się cel treningowy.

Następnym elementem, który mogłem również ujrzeć w działaniu, to przypisanie zawodnikowi 3 celów treningowych, które jeden po drugim będą się realizowały. Mogę jednak ustawić taką opcję, żeby mój piłkarz np. pierwszy cel treningowy dajmy na to szybkość podniósł o 2 poziomy a następnie zaczął realizować następny. Z ekranu treningowego przeszliśmy do kalendarza gdzie Adrian ustawił mecz sparingowy mojego zespołu z innym. Na tzw. pierwszy ogień poszedł rozbudowany już w poprzedniej wersji tryb tekstowy. Tutaj większych zmian w interfacie na gołe oko nie dało się zauważyć, oczywiście dodano panel na okrzyki menedżera, w tle słychać stadionowe przyśpiewki i jeszcze parę innych rzeczy. Jednak jak to zwykle bywa diabeł tkwi w szczegółach a te są ukryte w systemie, który został rozbudowany o nowe teksty i filmiki, których aktualnie nie mogłem zobaczyć bo są w fazie produkcji. Jednak wiadomo, że u każdego sympatyka serii FIFA Manager zawsze najwięcej emocji rozbudzał tryb meczu 3D. Krótkie pytanie: Czy możemy go zobaczyć? Po chwili widzę ładny ekran ładowania trybu 3D, w którym ukazana jest nasza szatnia.W panelu znanym z wersji 09 widzimy do wyboru dostępne okrzyki, które mają oczywiście wpływ na rozgrywkę. Do tego 3 nowe kamery, z których najbardziej do gustu przypadł mi widok z oczu menedżera.

 

Oczywiście każdy lubi co innego, ta z lotu ptaka przyda się zagorzałym taktykom, którzy lubią dopracować swoje ustawienia do perfekcji a widok z oczu zawodnika tym, którzy zechcą poczuć ducha walki na boisku. Co do opcji opisywanej już na blogu czyli podglądu zawodnika podczas meczu czyli kliknięciu na nim. Ten nowy element gry zapowiada się na prawdę obiecująco wszystkie najważniejsze informacje o zawodniku pokazane w jednym oknie to coś na pewno każdy z nas doceni. Fajną opcją jak dla mnie był fakt że np. w drużynie przeciwnej gra bardzo dobrze zawodnik A wtedy podobnie jak wcześniej klikam na niego i tu pojawia się nowa opcja. Mianowicie mogę wysłać od razu skauta, który już po zakończeniu meczu skupi się na tym zawodniku. Sam wygląd meczu również wyglądał bardzo obiecująco, modele zawodników, bandy na stadionie oraz sama postać menedżera na pewno budują wspaniałą atmosferę. Dodam jeszcze że postać menedżera można dostosować do swojej osoby. Jak to dokładnie wygląda nie mogłem się mimo wszystko przekonać. Jednak nie samym trybem 3D człowiek żyje pora więc zobaczyć nasza kadrę kolejną rzeczą, która bardzo liczy się w grze.

Większych zmian w oknie nie ujrzymy oprócz dodania opcji zmiany preferencji naszego pracownika. Jak to wygląda? mamy dajmy na to trenera rezerw , którego widziałbym na stanowisku asystenta. Za pomocą dwóch kliknięć wybieram z rozwijanej listy pozycję, na którą chciałbym powiedzmy przekwalifikować zawodnika, potwierdzam i mamy asystenta. Kolejnym nowym elementem gry jest prosty edytor stadionu, słowo prosty mówi dosłownie wszystko. W oknie mamy pokazany rzut trybun naszego stadionu jeśli chce zwiększyć wielkość jednego z sektorów wybieram go kliknięciem myszy i przesuwając suwak ustalam ilość miejsc, następnie akceptuj i zaczynamy budowę. Otoczenie klubowe pozostało bez zmian w porównaniu z poprzednimi wersjami gry. Jednak infrastruktura stadionu to coś zupełnie nowego. Jak już pewnie zauważyliście na screenach mamy wpływ na kilka kategorii w tym wygląd naszej szatni. Jak dla mnie po raz kolejny ukłon w stronę studia Bright Future za pomysłowość. Kolejnym detalem, który został dodany do gry to pamiętnik opisany już wczesnej w tzw. opisie produktu. Bardzo fajnie on wygląda, przedstawiony on jest w formie książki z logiem FIFA Manager 10 łapiąc u dołu za róg przesuwam kartki, na których są miejsca na moje własne publikacje. Sama animacja przerzucania kartki, którą trzymając myszką mogę przesuwać w dowolny sposób jakbym to robił na żywo sprawie na prawdę bardzo dobre wrażenie.

Pora teraz rzucić okiem na stronę internetową, ikona uruchamiającą ją podobnie jak ikony nam, wyszukiwania itd. zostały przeniesione w prawy górny róg interfacu. Strona ukazana jest na monitorze laptopa, który stoi na biurku, była ona jeszcze w fazie prac. Jednak można zauważyć pewną zmianę w porównaniu z poprzednimi wersjami. Mianowicie tekst ukazuje się dopiero po wybraniu jednego z kilku tematów wyświetlanych na stronie. Daje to na pewno większa przejrzystość jeśli lubimy być na bieżąco z informacjami. Na górnym pasku oprócz dobrze nam znanych zakładek jak rozgrywki krajowe i międzynarodowe dodano nową kategorię, pod która widnieje roczny magazyn. Wyglądem przypomina gazety, które ukazują się w trakcie gry, jednak jej zawartość jest już zupełnie inna. Po prawej stronie widzimy murawę, a na niej najlepszą jedenastkę, w lewej części znajduje się dużo treści urozmaiconej zdjęciami.

Wielu opcji z gry nie mogę opisać, ponieważ były w fazie produkcji i nie można było im się bliżej przyjrzeć. Opis powyższy dotyczy trybu offline oczywiście jak wiecie w nowej odsłonie zagości tez tryb online. Jego również miałem przyjemność dobrze poznać dzięki Adrianowi. Tryb ten uruchamia się oddzielną ikoną w oknie, które się wyświetli wpisujemy login i hasło. Oczywiście Adrian takowe już posiadał więc nie przechodziłem przez proces rejestracji. Po zalogowaniu widzimy tak zwane pokoje a w nim gry, które już trwają i możemy do nich dołączyć jeśli nie gra w nią więcej niż 8 osób. Można założyć swoją własną grę co zostało mi pokazane. Zaczynamy od wyboru awatara, który będzie mnie reprezentował, jest ich kilkanaście i swoim wyglądem przypominają postacie z South Parku. Nazwa pokoju, następnie ustawiam limit czasowy dla wszystkich oraz w przypadku zamkniętej rozgrywki hasło. Do wyboru mamy 20 czołowych lig świata po wybraniu jednej z nich zaczynamy rozgrywkę od widoku 4 kategorii, które są głównym interfacem. Gra jak już to było podkreślane nie raz nastawiona jest na szybkość, dlatego dużo rzeczy nie zostało w ogóle przeniesionych lub zostały bardzo uproszczone np. okno informacji o zawodniku. Zamiast mnóstwa wartości opisujących np. bramkarza mamy podany jego poziom oraz 3 specjalne umiejętności, które go charakteryzują. Rozbudowa stadionu ogranicza się do wyboru ilości miejsc a finanse do kontrolowania kluczowych kwestii zarządzania klubem. Trening również sprowadza się do wyboru jednej z kliku opcji jak: regeneracja, forma.

Rynek transferowy to bardzo ciekawy element w tym trybie. Podczas tygodniowego postępu wyskakuje nam okno z danym zawodnikiem. Od szybkości naszych decyzji będzie zależało czy zawodnik przyjdzie do nas czy nie. Na podbicie oferowanej kwoty mamy kilka sekund więc trzeba trzeźwo myśleć. W większości ekranów mamy dostępne okno chata podczas, którego możesz rozmawiać o swoich posunięciach i umawiać się na transfery z naszymi żywymi rywalami. Jak już wspomniałem na swoje poczynania w grze masz podany limit czasowy. Jeśli przed meczem nie zdążyłbyś ustawić składu zostanie on automatycznie wybrany za ciebie w możliwie jak najlepszej postaci. Mecze również ze względu na szybkość rozgrywki odbywają się tylko i wyłącznie w trybie tekstowym. Wygląda on podobnie do tego znanego nam z wersji 09, oczywiście dodano tutaj chata dzięki czemu możemy na bieżąco rozmawiać o przebiegu meczu.

Na zakończenie spotkania jak zwykle krótkie podsumowanie kolejki. Szybki styl gry i prostota są oczywiście plusem w tym nowym trybie. Na pewno wielu z wam przypadnie do gustu tak jak mi on przypadł. Po trzech godzinach spędzonych w klubie głównie na rozgrywce w FIFE Manager 10 postanowiłem podziękować Adrianowi za prezentacje. Wspólne zdjęcie na zakończenie i już po kilku minutach zmierzałem na dworzec kolejowy, z którego miałem już nie długo pociąg. W głowie dużo wrażeń z tego co zobaczyłem, droga powrotna do domu to doskonała okazja żeby pomału ułożyć sobie artykuł , który właśnie czytacie. Na zakończenie podziękowania dla kolegów z EA Polska, Adriana Wohla za poświecony czas, Brusowi za pomoc i przeprosiny dla redaktora serwisu „Click” który przez moją długą prezentacje w odkrywaniu nowości w FIFA Maanger 10 nie przeprowadził wywiadu.

Pozdrawiam,
Łukasz Tomczyk
Redaktor naczelny FIFAM.info