Umarł król, niech żyje król…

10

Dobiega końca okres tworzenia nowej nieoficjalnej strony o grze FIFA Manager, Chciałbym wam przedstawić cały proces budowy zespołu oraz powstawania tego projektu. Projektu który kosztował nas wszystkich wiele wyrzeczeń i sporo dni ciężkiej pracy, a także projektu z którym osobiście wiąże ogromne nadzieję. Wszystko zaczęło się bardzo dawno temu, w okresie moich prac nad Patchem poprawiającym kolor murawy w grze, los chciał, że pojawiły się problemy z zaadoptowaniem nowych tekstur w grze, co z kolei skłoniło mnie do nawiązaniu kontaktu z Lukasvistą.

Przez pewien okres prowadziliśmy bardzo ciekawa konwersacje na temat różnych aspektów ulepszania gry, lecz pewnym momencie zeszliśmy na temat stworzenia konkurencji dla jedynej na tamte czasy strony o FIFA Manager w naszym kraju. Obaj uważaliśmy że konkurencja na polskiej scenie miłośników gry jest potrzebna, jednak postanowiliśmy czekać na ruch Jochena, autora i administratora forum na którym wszyscy się udzielaliśmy, a który zapowiedział długo oczekiwane zmiany na swojej stronie.

Przełom nastąpił po zakończeniu tzw. „Dni otwartych” z udziałem Jochena, postanowiłem nie czekać na jego wyniki prac i samemu zabrać się za tworzenie nowej strony. Oczywiście Lukasvista całkowicie mnie poparł, a także zwerbował Pitersona oraz JACÓRA, co w konsekwencji było początkiem krótkiej jak do tej pory historii FIFAM TEAMU. Szybko ustaliliśmy kto się czym zajmuje, uruchomiliśmy forum (pierwsze forum, ale o tym później) i oczywiście przystąpiliśmy do tworzenia serwisu WWW. Podział obowiązków wyglądał następująco:

1. Lukasvista – newsy, artykuły oraz tłumaczenia
2. Piterson – felietony i werbowanie chętnych do współpracy
3. JACÓR – felietony

Oczywiście ostatnim członkiem zespołu byłem ja czyli bart6qx, moje zadanie było bardzo proste zbudować od strony technicznej serwis WWW oraz przygotować darmowe forum które na tamten czas posiadaliśmy (wydawało się nam wystarczające). W tym miejscu zaczyna się historia mojego „ostatniego miesiąca” życia.

Los chciał że akurat w karierze zawodowej wypadł mi dodatkowy urlop, więc mogłem się całkowicie poświęcić realizowaniu swojego planu. Pierwszym etapem było zaplanowanie serwisu oraz stworzenie szaty graficznej, zadanie nie było trudne i w ciągu tygodnia najważniejsze zagadnienia strony były gotowe. Jednak w momencie zakończenia pracy, nadeszła niesamowicie motywująca wiadomość o nawiązaniu współpracy z EA Sports Polska. Wydarzenie to wywołało wielkie emocje, których nie jestem tutaj w stanie opisać, ale spowodowało też, że spojrzałem na dopiero skończona stronę z innego kąta i doszedłem do wniosku że jest taka nijaka. Naładowany pozytywnymi emocjami i w tajemnicy przed reszta zespołu zacząłem budować całkiem nową stronę. Oczywiście członkowie “Teamu” nie próżnowali, czego efektem była masa materiału, który systematycznie wędrował na stronę, zwiększając jej atrakcyjność. Z każdą minutą nasze dzieło nabierało właściwego kształtu i charakteru, a także bez skrupułów pochłaniało prawie każdą chwile mojego życia.

Prace nad przebudową serwisu trały tydzień, chociaż z drugiej strony, jeżeli weźmiemy czas jaki temu poświęcałem, a było to średnio 20 godzin na dobę, to śmiało można stwierdzić że zajęło to prawie dwa razy tyle. Na szczęście 24 godziny przed planowanym otwarciem dla Vipów, FIFM.info w wersji BETA znalazła się na serwerze, a ku mojemu zadowoleniu spotkała się bardzo pochlebnymi recenzjami wśród kolegów z zespołu oraz osób które mogły ją zobaczyć przed premierą.

Niestety nie ma róży bez kolców, więc pojawił się także dodatkowy problem, darmowe forum które założyliśmy prawdopodobnie okazało by się niewystarczające dla naszych potrzeb (teraz po 5 dniach próbnego startu wiem, że transfer miesięczny który oferowało nam to forum nie starczyłby nawet do oficjalnego startu) . Podjęliśmy bardzo odważną jak na tamten czas decyzję o instalowaniu skryptu na naszym serwerze.

Nie powiem żebym cieszył się z takiego obrotu sprawy, ponieważ w ciągu następnych 24 godzin czekało mnie znowu bardzo dużo pracy, a byłem już troszeczkę zmęczony. Na szczęście podjąłem to wyzwanie i praktycznie zgodnie z planem udało się wystartować. Oczywiście to nie był koniec prac, mało tego okazało się ze to dopiero początek. Pierwszą ważną uwagą, która padła od zaproszonych gości był brak Chat-Boxa, oczywiście jako stary wyjadacz innego forum o tej samej tematyce wiedziałem, że coś takiego musi być! Nawet instalowałem taki dodatek w trakcie odwiedzin pierwszych gości. Kosztowała mnie ta zabawa kolejną nieprzespaną noc. Dlaczego ? Odpowiedź jest następująca, popełniłem prosty błąd i musiałem od początku instalować całe forum. Niestety czasami zapomina się o kopii bezpieczeństwa, a mówię wam to bardzo ważna rzecz.

Pracom nad budową FIFAM.info towarzyszył również stres ! Najpierw z ekipy odszedł z powodów osobistych JACÓR (pozdrowienia z tego miejsca), na szczęście na jego miejsce udało się pozyskać innego zdolnego człowieka, a mianowicie Radzia1980 który nadgania braki w naszej bazie artykułów. Drugim gorącym wydarzeniem było chwilowe pożegnanie się z zespołem Pitersona, tutaj zawiniła różnica zdań, na całe szczęście osiągnęliśmy konsensus, co jeszcze bardziej uświadomiło nam że jesteśmy zgranym zespołem.

Skoro już jesteśmy przy zespole to wyjaśnię wam drodzy czytelnicy zasadę działania i podejmowania decyzji w FIFAM TEAM. Oczywiście wiadomo, że ilu ludzi tyle punktów widzenia, dlatego w naszym zespole postawiliśmy na demokrację. Może to trochę śmiesznie brzmi, ale w rzeczywistości jest niezawodnym rozwiązaniem wszystkich niejasności. Całe grono decyzyjne składa się Administratorów, Redaktorów, Patchmakerów oraz Przyjaciół Forum (VIP). Wszystkie ważne tematy przedstawiane są w specjalnie do tego przygotowanym TEAM CHANNEL-u, a po wysłuchaniu głosów ludzi, którzy już na polskiej scenie udowodnili że potrafią mówić, podejmujemy decyzję w oparciu o ich glosy poparcia lub sprzeciwu dla danego tematu. W sprawach mniej ważnych lub dotyczących tylko nas twórców TEAMU decyzje podejmujemy po prostu przez głosowanie. Jesteśmy przekonani że ta metoda pozwoli nam bez przeszkód i kłótni rozwijać nasz wspólny projekt. Dlatego zaznaczam że posiadanie któregoś z wyżej wymienionych stanowisk to posiadanie wpływu na rozwój polskiej sceny FIFA Manager. Brzmi to bardzo poważnie i oficjalnie, ale…

Stało się, jesteśmy jedyną w Polsce stroną o naszej ulubionej grze. Niestety, przez okres gdy pracowaliśmy nad tworzeniem naszego dzieła, inna strona powoli zmierzała do nieuchronnej śmierci. Najbardziej bolesne jest to, że upadła pierwsza i do czasu naszego startu jedyna taka strona w polskim Internecie. Oczywiście mowa tu o fifa-manager.eu, stronie na której każdy z nas się „wychował” i która pozwoliła nam zaistnieć w waszej świadomości. Każdy z naszego zespołu marzył o konkurowaniu z Jochenem i jego ekipą. W pewnym sensie chcieliśmy pokonać to, co sami przez różny okres czasu tworzyliśmy. Niestety nie było nam to dane. Szczęściem w nieszczęściu jest fakt że założyciel tej strony jest w naszym zespole, a co za tym idzie, będzie dalej dzielił się swoją wiedzą z nami i Wami. Pamiętajcie że jesteście na tej stronie i czytacie ten tekst właśnie dzięki Jochenowi, gdyby nie jego poświęcenie żaden z nas nie znalazłby się w tej ogromnej społeczności FIFAManiaków, ponieważ takowa by jeszcze nie powstała.

W chwili gdy powstaje ten artykuł do oficjalnego otwarcia strony zostały cztery dni. Prace nad forum dobiegają końca (zostało już tylko zainstalowanie jednej modyfikacji i poprawa grafiki), strona internetowa od pięciu dni już działa (oczywiście dostęp mają wybrani), ale najważniejsze ze są już na forum wszyscy zasłużeni użytkownicy, którym dziękuję z tego miejsca za pomoc w tworzeniu naszego dzieła.

Chciałbym również podziękować kolegom z zespołu za to że pozwolili mi spełnić moje marzenie, bez waszej wiedzy i zdolności nigdy by się to nie udało, a jeżeli już to na pewno nie na tak wysokim poziomie. Największe jednak podziękowania kieruję do mojej Kochanej Żony, która wspierała mnie i była przy mnie w trakcie mojego „niebytu w rzeczywistości”, chwili kiedy przebywałem w świecie swoich fantazji !

Bez poświęcenia, zrozumienia i pomocy wszystkich wymienionych osób, projekt FIFAM.info pozostał by tylko tworem fantazji pewnego maniaka managerów piłkarskich. Tym czasem istnienie FIFAM.info stało się faktem, na nowo rozbudzając moje nadzieję na stworzenie mocnej liczącej się w europie społeczności graczy, dlatego więc pozwólcie że moją opowieść zakończę słowami:

„UMARŁ KRÓL, NIECH ŻYJE KRÓL”